Składniki:
- kg chudej wołowiny (polędwica lub ligwa)
- whisky
- 150ml jasnego sosu sojowego
- 50 ml sosu worcestershire
- łyżka ostrego sosu
- 1 duża cebula
- 1 główka czosnku
- imbir
- przyprawy
Mięso w miarę możliwości powinno być świeże i z dobrego źródła. Najpierw usuwamy wszelkie błonki i tłuszcz. Następnie myjemy w zimnej wodzie i osuszamy. Wkładamy do zamrażalnika na kilka godzin, aby łatwiej było kroić.
Mięso kroimy na plastry o grubości około pół centymetra, a maksymalnie do jednego centymetra. Najlepiej jak wszystkie będą jednakowej grubości.
Przygotowujemy marynatę. W tym celu mieszamy dokładnie:
- pokrojoną w piórka cebulę
- pokrojone w połówki ząbki czosnku
- kawałek imbiru w plasterkach
- sos sojowy
- sos worcestershire
- łyżka ostrego sosu
- szklanka whisky
- 1 łyżka pieprzu
- 2 łyżki kolendry w ziarnach
- 1 łyżka kozieradki
Mięso marynujemy w tej marynacie co najmniej jeden dzień. Ale lepiej będzie jak pozostanie w niej kilka dni.
Po kliku dniach zmarynowane mięso osuszamy i suszymy dalej w piekarniku w temperaturze około 50 stopni Celsjusza. Idealnie by było robić to na słońcu, ale trudno o takie warunki. Można też wykorzystać suszarkę do grzybów. Należy uważać aby mięso nie przesuszyć albo co gorsza przypalić. Choć i takie będzie dobre 🙂
Na koniec po osuszeniu można plastry pokroić na mniejsze paseczki i już jest gotowe do jedzenia. Tak przygotowane jest przydatne do spożycia nawet przez kilka tygodni.